niedziela, 26 kwietnia 2015

Trochę koloru, trochę metalu

Zacznę od podziękowań za komentarze pod kamyczkową opowieścią, dziękuję za wszystkie pochwały :) Koralikuję dalej, w międzyczasie tworząc jeszcze inne rzeczy. Ze wstydem muszę przyznać, że zapomniałam w poprzednim poście wspomnieć, iż oplatając mój pierwszy kamień skorzystałam z tutoriala Bluefairy na oplatanie kuli. To był jedyny z przeczytanych i obejrzanych przeze mnie tutków, który był dla mnie w pełni jasny i czytelny. Dziękuję Asi, która jest moim koralikowym guru pod względem estetyki wykonania prac, pomysłowości i doboru kolorów oraz jasności w tłumaczeniu zawiłych splotów :) 
Kolejna praca koralikowa powstała specjalnie na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze. Wyzwanie nosi tytuł Upcykling-metal, a ja oplotłam uszkodzoną nakrętkę, która nie nadawała się już do użytku zgodnego z przeznaczeniem. Moją nakręteczkę zgłaszam właśnie na powyższe wyzwanie.






Użyłam koralików TOHO w 3 rozmiarach w kolorach Ceylon Smoke, Silver Lined Gray, Trans Lustered Lt Gray, Metallic Hematite oraz Opaque Jet. Nici Ariadna Tytan 100.

W międzyczasie powstały jeszcze dwa biżutki w nieco innej kolorystyce.



Plecionka z kulek marmuru.



Naszyjnik z ceramiki.

A dzisiejszy post wędruje na drugą turę Linkowego Party u Diany.


Buziaki dla wszystkich zaglądających ! Życzę Wam miłego tygodnia :)

niedziela, 19 kwietnia 2015

Był sobie kamyczek

Kamyczek był kiedyś naprawdę piękny, ale potem wypadł z rąk swojej właścicielce i trochę się potłukł. Został co prawda sklejony, ale do noszenia się nie nadawał.



Leżał więc sobie i czekał aż ktoś wymyśli dla niego jakieś rozwiązanie, dzięki któremu znów będzie mógł cieszyć oczy oglądających.


Aż nadszedł ten dzień, w którym Beata z Leniuszkowa postanowiła w końcu spróbować swoich sił w technice beadingu. Kamień dostał ubranko i od razu powędrował na szyję swojej właścicielki. 




A wykonawczyni koralikowej koszulki... przepadła na amen w koraliczkach TOHO. Powiem tylko, że "koralikuje" się następna praca, ale o tym już w kolejnym poście.
Jak oceniacie mój beadingowy debiut ? :)

Skoro dzisiejszy post jest w temacie biżutkowym, to pokażę Wam też moją anielską armię.




I jeszcze bransoletka. Śliczny drewniany koralik z ptaszkiem jest od Eweliny. Uznałam, że sam w sobie jest ozdobny i nie potrzebuje dodatkowej oprawy, więc umieściłam go w bransoletce z muszli i uzupełniłam dwoma drewnianymi koralikami - oponkami. 


Przy okazji zapraszam na kolejne wyzwanie w Szufladzie - Otwórz Szufladę - suwak. Moją inspiracją jest suwakowa karteczka.



Drugie wyzwanie to Wyzwanie Gościnnej Projektantki - Shabby chic.


Zajrzyjcie także do Diany - trwa tam linkowe party, w którym mój blog też bierze udział.



Na koniec przypominam Wam o trwającej rozdawajce. Do wygrania króliczek i niespodzianka. Dziękuję, że do mnie zaglądacie i dziękuję za każde miłe słowo. Buziaki !

wtorek, 14 kwietnia 2015

Rozdawajka na 3 urodziny

Tak jak obiecałam, z okazji trzecich urodzin bloga dzis urodzinowe candy. A nagrodą będzie ten oto króliczy Pan :) oraz mała niespodzianka.

Zasady:
  1. Należy zostawić komentarz pod tym postem z wyrażeniem chęci udziału w rozdawajce.
  2. Podlinkować banerek rozdawajki na swoim blogu lub FB.
  3. Można zostać obserwatorem Leniuszkowa i polubić profil na FB, ale nie jest to konieczne.
  4. Udział mogą brać tylko osoby regularnie prowadzące bloga lub posiadające aktywny profil na FB oraz posiadające adres do wysyłki w Polsce.
  5. Bawimy się do 10 maja, potem zostanie wybrany zwycięzca.
A oto banerek dla Was !


sobota, 4 kwietnia 2015

Życzę, zapraszam i dziękuję :)

Kochani, życzę Wam wszystkim spokojnych i radosnych Świąt, spędzonych w miłej atmosferze pozwalającej na chwilę odpoczynku. Mam nadzieję, że u Was też tak pięknie świeci słonko jak u mnie :)


Chciałabym również serdecznie Was zaprosić do Szuflady. Możecie sobie obejrzeć najnowszą gazetkę "Szuflada pełna inspiracji - wiosna 2015" gdzie znajdziecie także moje wiosenne prace, których nie pokazywałam jeszcze na blogu. Ponadto czekają na Was dwa nowe wyzwania:



oraz
Polski folklor, do którego moją inspiracją były ludowe kolczyki.



A na koniec serdecznie dziękuję za świąteczne prezenty:

Magdzie za cudownego ceramicznego kurczaczka


Dorotce za śliczną filcową kurkę.


Bardzo lubię dostawać takie niespodziewane drobiazgi cieszące oko i duszyczkę :) Jeszcze raz dzięki dziewczyny !

Zmykam kończyć żurek, a po świętach zaproszę Was na spóźnioną już bardzo urodzinową rozdawajkę z okazji 3 urodzin Leniuszkowa. Buziaki !