sobota, 31 grudnia 2016

I znów życzenia !

Kochani, życzę Wam dużo, dużo zdrowia, szczęścia i pomyślności w nadchodzącym roku. Niech nie będzie gorszy od mijającego, niech spełni Wasze marzenia i oczekiwania, niech da Wam siłę do działania i wenę do tworzenia :)

zdjęcie: http://kaboompics.com/

A u mnie sylwestrowy, błyszczący komplet biżuterii :)





piątek, 23 grudnia 2016

Świąteczne życzenia

Kochani, życzę Wam spokojnych, zdrowych i wesołych świąt. Niech pachną Waszymi ulubionymi pysznościami i napełniają Was radością :)


I jeszcze tegoroczne karteczki świąteczne, które powędrowały w świat :) Pobawiłam się wycinankami, śniegiem z tubki i tuszami, a jako bazę dałam motyw drewna.

























Przy okazji zapraszam Was do obejrzenia świątecznych inspiracji w Szufladzie oraz dodawania swoich :) Ja przygotowałam mroźny naszyjnik dla Śnieżynki, z sieczki matowego kwarcu lodowego i błyszczących rzemieni. 




Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze. Mimo kilku lat blogowania czytam je z niezmiennym podekscytowaniem :)

sobota, 17 grudnia 2016

Błyszczące i złote

Ciąg dalszy, a właściwie reszta zaległych biżutków :) Powstały przy okazji przeszukania pracowni pod kątem półfabrykatów do stworzenia biżuterii, o której więcej już niedługo. Znalazłam bazy, które dawno temu miałam dopasować do kaboszonów i wreszcie się doczekały. W związku z tym dziś landrynkowo, błyszcząco i w kolorze starego złota.












Biżuterię wysyłam na 30 Linkowe Party u Diany, tym razem świąteczne "last minute" :)


niedziela, 4 grudnia 2016

Zbieraninka zaległości

Kilka zaległych biżutków czeka na pokazanie. Na pierwszy ogień lecą spinki do mankietów. Kaboszony kupiłam jakiś czas temu z myślą o kolczykach, ale uznałam, że motyw jest raczej męski więc doczekały się męskiej oprawy.



Dalej para kolczyków z pięknymi opalizującymi kaboszonami.



I mieniące się kryształowo klipsy.



Reszta czeka na dokończenie, pokażę je niedługo.

Dwie zaległe karteczki: ślub i chrzest.



Nie pochwaliłam się też, że mam nowego towarzysza robótkowania :) Szczurek nie ma jeszcze imienia (choć pierwsze skojarzenie Mojego R. to Alojzy) i w zamyśle jest zakładką do książki, a u mnie dodatkowo pilnuje maszyny do szycia :) Drugi pojechał już do mojej mamy jako prezent. Oba cudeńka stworzyła Danielka, jej szczurki są naprawdę godne polecenia i świetnie wykonane. A poza tym czy ten pyszczek nie jest słodki ? :)






W związku z ogłoszoną w Art Piaskownicy fotogrą "Płomień" postanowiłam zgłosić mój biokominek. Od dawna z Moim R. myśleliśmy o kominku, ale wiadomo - w mieszkaniu to nierealne. Poczytaliśmy więc o biokominkach i zdecydowaliśmy, że to rozwiązanie dla nas. Początkowo miał to być stojący kominek z dwoma szybami, ale stwierdziliśmy że w naszym przypadku będzie to poprostu kolejny świecznik. Wybór padł więc na bardzo zgrabny wiszący biokominek z kamieniami w palenisku. W zimowe wieczory jest idealny !



A na koniec już świątecznie. Zapraszam Was serdecznie na grudniowe wyzwanie w Szufladzie. Tym razem możecie poszaleć w temacie "Świąteczne / zimowe dzwonki". Projektantki jak zwykle stanęły na wysokości zadania i wykonały piękne inspiracje. Ja inspiruję skromnymi dzwonkowymi kolczykami.




Pozdrawiam ciepło bo dni coraz chłodniejsze, Mam nadzieję, że Was nie zasypało :)