Dziękuję wszystkim za życzenia "zdrowotne" pod ostatnim postem. Wlewam w siebie hektolitry wody, powoli już nie mogę na nią patrzeć, ale wiem, że muszę i nie mogę zaniedbać sprawy - zwłaszcza, że do tej pory potrafiłam wypić w ciągu dnia dwie kawy i nic więcej, a to stanowczo za mało. Tworzę więc, a w przerwach żłopię tą wodę :)
Podobno rękodzielnicy zabierają się już za świąteczne ozdoby. Postanowiłam, że w tym roku ja też wcześniej zabiorę się za temat, dlatego na dzień dobry zrobiłam komplet z jelonkami i kolczyki - choinki.
Kolczyki.
Wisiorek.
I cały komplecik.
Kolczyki choinki.
Jeśli ktoś ma ochotę na te lub podobne biżutki to piszcie na maila. Zapraszam też do Leniuszkowych Smaków na prosty i smaczny obiad.
Żegnam się z Wami uśmiechniętymi kolczykami w kształcie kapselków i życzę wszystkim miłego dnia :)