Mały powrót do beadingu. Uszkodzony trawiony agat potrzebował oprawy, która da mu drugie życie. Ponieważ sam w sobie jest dość oryginalny postawiłam na minimalizm.
Zapraszam także na czerwcowe wyzwanie w Szufladzie. Pobuszujcie trochę "U babci na strychu" i zainspirujcie się znalezionymi skarbami. Ja "wyszperałam" naszyjnik :)
Pozdrawiam Was promyczkami słońca, którego dziś u nas nie brakuje :) Buziaki !