Przedstawiam dziś kolejną owieczkę, która dojechała już do Asi jako nagroda w moim urodzinowym candy. Asia chciała owieczkę - dziewczynkę w niebieskościach i brązach, oczywiście z "kochającymi oczami" :) Mam nadzieję, że te są wystarczająco kochające.
U mnie dość nerwowy tydzień - do piątku muszę oddać pracę dyplomową. Trudno mi skoncentrować się na czymkolwiek, ostatnio też niewiele zrobiłam, więc żeby Wam się nie nudziło skorzystam z pomocy mojej zdolnej Mamy i pokażę Wam dziś kilka jej zawieszek z kamieni półszlachetnych. A w następnym poście zasypię Was wykonanymi przez nią bransoletkami. Miłego oglądania !
Fantastyczna owieczka...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczna owieczka, a prace Twojej Mamy zachwycają:)pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńOwieczka jest fantastyczna, a jaki ma pyszczek przesłodki! Wisiorki piękne!:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki pyszczek i kochające oczy :)
UsuńFajniutka owieczka, taka patchworkowa :)
OdpowiedzUsuńPodobała mi się ta tkaninka i kolorystycznie idealnie mi pasowała :)
UsuńCudna ta owieczka :)
OdpowiedzUsuńowieczka niczego sobie hihih
OdpowiedzUsuńsuper !
pozdrawiam !
Moja ci ona i chyba dobrze jej u mnie:) ja jestem zachwycona nową lokatorką. Na żywo jest piękniejsza niż pokazują to zdjęcia no i można pomacać:) jest bardzo mięciutka.
OdpowiedzUsuńWisiorki cudne, kamienie są niezwykłej urody!
Na pewno jej będzie dobrze u Ciebie !
Usuńzdolną masz Mamę! trzymam kciuki :-)
OdpowiedzUsuńOwieczka sliczniucha :) A prace Twojej mamy cudowne :)
OdpowiedzUsuńWspaniała owieczka. Taka słodziutka. Podziwiam piękne przewieszki wykonane przez Twoją mamę. Zdolności plastyczne to wasza rodzinna tradycja.
OdpowiedzUsuńChyba na to wychodzi :) Dziękujemy za miłe słowa !
UsuńSłodka owieczka :)
OdpowiedzUsuńJak TY to wszystko ogarniasz czasowo podziwiam .. tym razem podziwiałam prace mamy... :)))
OdpowiedzUsuńStaram się ogarniać i nie ulegać atakom paniki, że nie zdążę. Ale różnie to bywa :)))
UsuńJestem w tej samej sytuacji, mam termin do końca kwietnia a jeszcze nie zaczęłam pisać. Owieczka jest śliczna... chyba przegapiłam to candy, może miałabym koleżankę dla Sherlocka!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki, trzymam kciuki
Dzięki :) Stresuję się jak nie wiem co ! Pozdrowienia dla Sherlocka :)
UsuńNo to wyszło szydło z worka - teraz wiadomo po kim masz talent handmade ! :)
OdpowiedzUsuńOwieczka ma baaaaaaaaaaaardzo kochające oczęta ;) Jak zawsze śliczna praca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolu :)
UsuńCudowna owieczka. A prace mamy świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Beatko :)
zdolna zciebie owieczkowa mama ... cudna jest pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest ta owieczka:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiekna owieczka :):) Cuudny ma ciuszek jak i Ona cala taka Slodka :):)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent dostałą Asia! Myślę, że oczy dość kochające :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Zapraszam do mnie po wyróżnienie http://robotkijolci.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń