Jestem lżejsza o jeden ząbek :) Nie było tak źle jak się spodziewałam, mimo, iż ósemka trudna, bo pod dziąsłem i prawie leżąca. Cały zabieg jakieś pół godzinki razem z szyciem, a dwa dni później nie brałam już nawet tabletek przeciwbólowych ani nie spuchłam, tyle co od ukłucia po znieczuleniu - cud, miód i orzeszki !
Dużo tworzyłam w ostatnich dwóch tygodniach więc teraz pora to wszystko pokazać. Dziś najstarsze zaległości, a potem nalot pluszaków i maleńtasów. Po świętach o nowym projekcie i obiecane candy :)
Jakiś czas temu umówiłam się na wymiankę z Anią, której spodobał się mój notes z fioletowymi kwiatkami. Zrobiłam nowy według jej wytycznych i dorzuciłam od siebie letnią bransoletkę z kociego oka.
Ania wyhaftowała dla mnie jako prezent od niej cudne owieczki, a ja dodatkowo poprosiłam o kota. W paczuszce była też zawieszka, którą Ania dorzuciła dodatkowo. Wszystko czeka teraz na oprawienie i powieszenie.
Jestem baaaaardzo zadowolona z tej wymianki, dziękuję Aniu ! Mam nadzieję, że to nie ostatnia nasza wymiana.
Dla Kasi, w zamian za ścinki zrobiłam jako niespodziankę szyciowy notesik.
Miałam też przyjemność zrobić karteczkę dla Ulki na 50 rocznicę ślubu jej rodziców. Karteczka się spodobała, a ja jestem zaszczycona, że dołożyłam "swoje 5 groszy" do tego wydarzenia, i że Ulka obdarzyła mnie zaufaniem i dała wolną rękę w kwestii kartki.
A na koniec mój debiut. Uszyłam 6 poduszek z falbanami do cudownego, niedawno odkrytego przeze mnie miejsca, które możecie obejrzeć TU. Poduszki przeznaczone są na siedziska i przeszły już chrzest bojowy - kawałek jednej z nich na ostatniej fotce zapożyczonej ze strony Klunkierowni. W tym miejscu dziękuję Ewie za dobre rady i cudowną książkę :)
Zostawiam Was z fotkami i wracam za kilka dni z nową porcją atrakcji :) Buziaki i dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki za moje dentystyczne tortury :)
Same cudowności. Podziwiam Twoją wszechstronność.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajna wymianka, a poduchy są po prostu ekstra!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
poduchy mnie zachwyciły:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczności , poduchy są rewelacyjne i cieszę się , że zębowa przygoda się szybko i dobrze skończyła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też się cieszę :)
Usuńpiękne poduchy
OdpowiedzUsuńSame śliczności :) Super wyglądają te poduchy, a bransoletka tak słodziutka ...
OdpowiedzUsuńI piękne hafciki dostałaś - ten kot mnie rozbroił :)
Pozdrawiam
Kota sama wybierałam na podobieństwo swoje w godzinach porannych :)
UsuńJaki wysyp cudności :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
Dziękuję, wzajemnie Ewelinko :)
UsuńSuuper wymianka :) Sliczne prezenty dla siebie przygotowalyscie :) Poduchy Przesliczne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWszystkimi pięknościami z dzisiejszego posta jestem jak zawsze oczarowana, ale najbardziej cieszy mnie fakt, że z zębem się udało!
OdpowiedzUsuńUwierz, że mnie też :)
Usuńśliczne poduchy Beatko :) A wymianka do pozazdroszczenia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzuję się rano dokładnie jak ten kot! O 5-ej po południu też ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie prace są cudowne, a hafciki miodzio :) Dziękuję za mój cudowny notes :D
:)))
UsuńTyle rozmaitości i wszystkie cudne :)
OdpowiedzUsuńPierwszy notes jest cudny!!
OdpowiedzUsuńPozytywne pozdrowienia z www.decustyle.blogspot.com :*