Miałam ambitny plan pisać częściej i jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa :) Ale ostatni tydzień był trochę nerwowy, musiałam pobiegać po lekarzach, porobić badania i w efekcie okazało się, że mam kamicę nerkową - mały (na szczęście) kamyczek na nerce, z którego osypuje się piasek. To dobra wiadomość, bo jeśli nie będzie rósł tylko się kruszył to obejdzie się bez rozbijania ultradźwiękami. Muszę tylko dużo pić, żeby wypłukiwać osad i powinno być ok, choć czasem może boleć. W ramach odstresowania, ze zdwojoną energią (chyba mi wena na jesień wróciła) siadłam i hurtowo poczyniłam mineralne bransoletki - proste, takie jak lubię najbardziej :) Uwaga - dużo fotek !
Jesienne chłody dają się powoli we znaki. Nawet, jeśli dzień jest jeszcze ciepły, to wieczory i noce już zimniejsze. Wyciągnęlam z szafy mój ukochany swetr, a w domu pojawił się nowy sweterkowy kominek na woski oraz kupiony na przecenie pojemnik na pledy. Jesteśmy wstępnie przygotowani do jesieni :) Buziaczki !
Śliczne, podobają mi się te w odcieniach niebieskich, czerwone i pastelowa. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam szarości i pastele :)
UsuńBardzo ładne, sama bym chciała taką nosić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na zakupy :)
UsuńAleż pracowicie w tym Leniuszkowie :) Ta czerwona z jabłuszkiem najbardziej smakowita :)
OdpowiedzUsuńOstatnio znów pracowicie się zrobiło :) Jabłuszkowa bransoletka najbardziej kojarzy mi się z jesienią.
UsuńUwielbiam takie zwykłe bransoletki, niby nic a od razu dają stylu każdemu :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja też takie lubię najbardziej :)
UsuńNapracowałaś się, ale wyszło świetnie, ach założyć tak wszystkie na raz ;)
OdpowiedzUsuńOby tylko ręki wystarczyło :)
UsuńŚliczne są te bransoletki :-)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę :-)
Kolorowe szaleństwo.Piękne !
OdpowiedzUsuńI dobrze,że wena wróciła ...te uzupełnione skradły moje serce co jedna to ładniejsza.
OdpowiedzUsuńKamień wypłukuj...i wracaj do zdrowia...buziaki Ewa
Wróciła i mam nadzieję, że mnie na razie nie opuści :) Dziękuję za życzenia, buziaki :)
UsuńPiękne bransoletki, sama nie wiem która najbardziej mi się podoba!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczne, ta pierwsza szara idealna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrowia :)
Ja też kocham szarości :)
UsuńAle śliczności natworzyłaś :) Pozdrawiam i zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKochana oby szybko Ci przeszło! Trzymam kciuki! Dbaj o siebie!
OdpowiedzUsuńA bransoletki super.. miętowa i pastelowa skradła moje serce!
BUZIAK :*
Mam nadzieję, że przejdzie :) Dziękuję, buziaki !
Usuńsame cuda stworzyłaś pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń