poniedziałek, 30 stycznia 2017

Koraliczki na start !

Zakupiłam sobie ostatnio trochę koraliczków z myślą o pewnej biżuterii, o której opowiem w następnym poście. Nie mogłam się jednak powstrzymać i wykorzystałam kilka do zrobienia takiego kompleciku.


Wieczorem przed telewizorkiem udziubałam jeszcze plecionkową bransoletkę z resztek kolorowych kryształków. 



Dostałam też piękne granaty z poleceniem zrobienia z nich naszyjnika. Właścicielka kamieni chciała, żeby nie obciążały one za bardzo szyi, a że same w sobie są dość ciężkie postanowiłam nie wykorzystywać linki jubilerskiej i zrezygnowałam z tradycyjnej naszyjnikowej formy. Zamiast tego stworzyłam coś w rodzaju sznurkowego "stelażu" i wplotłam w niego kamienie. Całość chyba całkiem nieźle się prezentuje, ale zdjęcie z całą pewnością nie oddaje urody kamieni.




Zapraszam Was jeszcze na pyszny obiadek na moim drugim blogu TU :)



Pozdrawiam !

8 komentarzy:

  1. Piekne prace Beatko :)))) Suuper te kamyczki ostatnie sie prezentuja :)) Same Slicznosci :)) Pozdrawiam Cie cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Sznurkowym naszyjnik jest cudowny. :D Bransoletka i komplet bardzo fajne. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naszyjnik z granatów po prostu przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba :) Nie ma to jak skromność :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie wpisy, zapraszam do odwiedzania !