czyli długaśny post z dużą ilością zdjęć. No to zaczynamy od rozdawajki :)
Rozdawajka jest urodzinowa, dlatego chcę Was obdarować aż trzema prezentami ! Za to, że tu w ogóle zaglądacie. Za wszystkie Wasze przemiłe, podnoszące na duchu i dodające skrzydeł komentarze. Za to, że mogę bawić się z Wami, wymieniać i próbować sprostać Waszym blogowym wyzwaniom. Za to, że poprostu jesteście :)
Dobra, rozkleiłam się (to starość, kolejny rok mi zaraz stuknie), oto co będzie do przygarnięcia:
Zestaw 1: mały króliczek, zestaw serwetek do decu (około 20 szt.) oraz zawieszka - serduszko.
Zestaw 2: mały króliczek, zestaw serwetek do decu (około 20 szt.) oraz zawieszka - serduszko.
Pocieszajka: zawieszka - serduszko, kafelek ozdobiony decu i drewniane kolczyki.
A teraz zasady, nieco inne niż zawsze. Ponieważ to rozdawajka urodzinowa, ja też chcę dostać prezenty od Was :). Mają to być prezenty wirtualne (niczego mi realnie nie wysyłacie) czyli:
Pod tym postem zgłaszacie chęć swojego udziału w zabawie i wybieracie jedną pracę z całego swojego bloga, którą chcecie mi "podarować" w prezencie poprzez wklejenie w komentarzu linka do tej pracy. Praca może być już publikowana wcześniej albo nowa.
W rozdawajce mogą brać udział osoby z Polski (lub posiadające adres w Polsce), prowadzące bloga na bieżąco.
Należy umieścić u siebie podlinkowany banerek dostępny poniżej. Można zostać obserwatorem, ale nie jest to konieczny warunek.
Spośród zgłoszonych prac wybiorę sobie trzy "prezenty", które nagrodzę. Ogłoszenie wyników 25 lipca.
Mam nadzieję, że zabawa się Was spodoba. Jestem bardzo ciekawa Waszych prac i chętnie poznam nowe blogi :)
Banerek do pobrania
No to teraz owieczkowe wyzwanie. Na początek chciałam bardzo podziękować wszystkim uczestniczkom, napracowałyście się nad swoimi pomysłami i powstały piękne prace. Zgłosiło się sześć odważnych dziewcząt.
Muszę przyznać, że wybór był bardzo trudny, bo komisji w składzie moja skromna osoba, Mój R. oraz wypożyczona od mamy owca Rysia podobały się wszystkie prace, bo każda technika wykonania pracy jest inna, piękna. Ale cóż, konkurs to konkurs i trzeba wybrać. Tak więc oznajmiam, że po burzliwej naradzie nagrodę główną otrzymała .... przekornie urocza.... owieczka Turkisy ! Postanowiliśmy także przyznać nagrodę pocieszenia - niespodziankę Modrakowi, która potraktowała wyzwanie kolorystycznie i spodobała nam się delikatność jej bransoletki.
Jeszcze raz dziękuję za udział, a dziewczyny proszę o kontakt mailowy. I nie martwcie się, niedługo następne wyzwanie i szansa na wygraną:)