Dziś kolejna królisia - dziewczynka. Mimo, że robiłam ją z tego wykroju co zawsze wyszła mi większa, chyba przez dłuższe nogi. Dałam jej skarpetki i pantofelki oraz biżutki i poleciała w świat !
Pogoda nie może się zdecydować, albo pada, albo duszno. Wpadłam do ogrodu koleżanki i oczyściłam jej krzaczki z poziomek (dodatkowo upolowałam dwie truskawki) i zjedliśmy je razem z R. z sernikiem na zimno.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze. Zapowiadam, że w najbliższym czasie przygotuję nagrody na następne candy, a ponieważ planuję losowanie w moje urodziny prezentów będzie więcej - jak to na urodzinach :) Wkrótce też wyzwanie więc zbierajcie siły - będzie trudne ;) Trzymajcie się cieplutko i do następnego postu !
świetna jest ;D
OdpowiedzUsuńśliczna królisia :) chociaż jej troszkę smutno z pyszczka patrzy... nic tylko przytulić :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta królisia;-)) A będzie niedyskrecją jak zapytam czy ty buciki szyjesz czy gdzieś nabywasz?? Aneta
OdpowiedzUsuńNabywam albo dostaję od znajomych, ale przymierzam się do ich szycia, bo nie zawsze te kupne pasują i czasem trudno je dostać :)
UsuńŚliczna, wdzięczna strojnisia:) W tym Leniuszkowie to nieźle się przy serniczku leniuszkuje;)
OdpowiedzUsuńPo ciężkiej szyciowej pracy trzeba poleniuszkować :)
UsuńOj ta dziewuszka też śliczna:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna królisia:)
OdpowiedzUsuńO matko, jaki słodziak!
OdpowiedzUsuńPrzpiekne tworzysz króliczki, świetne są :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna, taka trochę zadziorna z tą skórzaną kurtką... :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńLaska ^^ Królisia z klasą :].
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ale ona śliczniutkia .. och i ta bransoletka cudna ... a serniczek pewnie wysmienity był pozdrawiam cieplutenko
OdpowiedzUsuńAle ona słodka:):) Pięknie szyjesz:):)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i na moje candy:
http://decokuferek.blogspot.com/2012/06/candy-u-decokuferek.html
Pozdrawiam ciepło:)