Witam Was serdecznie :) Znów troszkę mnie nie było (w ramach rekompensaty dziś dłuższy post), ale dużo się dzieje twórczo i staram się wszystko ogarnąć oraz połączyć z codziennością. Za sprawą kilku prac wrócę niebawem do decu, a ponadto cały czas na pierwszym planie szycie. Troszkę też ostatnio scrapowałam i mimo najszczerszych chęci nie potrafię zrobić pracy "bogatej". Nakleję dwa, trzy elementy i dla mnie wystarczy, każdy następny wydaje mi sie już zbędny. Przeczytałam wczoraj, że podobno w lutym może już być wiosna i to natchnęło mnie do zrobienia dwóch wiosennych notesów.
Romantyczny notes w różyczki, z koronką i motylkiem (przydały się śliczne przydaśki wygrane jakiś czas temu w candy u Maremi's Small Art).
Notes we fioletowe różyczki i z materiałową różą zgłaszam na różane wyzwanie w Studiu 75.
Kolejny notes powstał specjalnie na wyzwanie Szuflady "Brokat". Użyłam czarnego papieru z delikatnym, brokatowym wzorkiem (mam nadzieję, że to widać). Kwiatek dzięki uprzejmości nieocenionej Beci.
A idąc za ciosem w temacie wyzwań kolejną pracę zgłaszam jako moją interpretację tematu "Babeczka" na kolejne hasło wyzwanie cyklicznego u Modraka. To babeczkowe kolczyki :)
Wspomniałam już, że dzięki uprzejmości Beatki i jej czarodziejskiej maszynki dostałam ozdobne kwiatki. Sama takiej maszynki nie posiadam, więc za pomocą starej jak świat metody "odrysuj i wytnij" spędziłam wczoraj bardzo relaksujący i twórczy wieczór cofając się do czasów podstawówki i ciachając kwiatki z tapety. Efekty ? Proszę bardzo :)
I jeszcze dwa malutkie
Przy okazji pokażę Wam coś co ostatnio sobie zakupiłam. To teczka, ale w wersji mini. Wielkością jest zbliżona do przeciętnego iPhona, a w środku ma mnóstwo papierowych przegródek, idealnych do trzymania małych ozdóbek, wycinanek itp. Zresztą zobaczcie.
Z radością donoszę, że licznik 50.000 został złapany. Do Asi, która przesłała screen poleciała już mała niespodzianka.
Od lutego wznawiamy też działalność Klubu Przydasiowej Twórczości. Przydasie już poleciały, więc niedługo będziemy mogły tworzyć :) Przypominam też o trwającym wyzwaniu, na które serdecznie zapraszam - zostały jeszcze dwa tygodnie na zgłaszanie prac - szczegóły TUTAJ. Przy okazji dziękuję za wszystkie Wasze komentarze i witam nowych obserwatorów. Uciekam na Wasze blogi, a potem do maszyny - buziaki !
śliczne notesiki :)
OdpowiedzUsuńkażdy ma swój styl :) Twój jest słodki, romantyczny i skromny...podoba mi się :)
kwiatki z tapety świetne...
no i babeczki słodziutkie!
:)
do zabawy się przyłączę oczywiście :)
pozdrawiam ciepło!
Dziękuję Justynko, czekam na Twoją pracę :)
UsuńNotesiki cudne takie romantyczne :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Dziękuję, też mi się romantycznie kojarzą :)
UsuńA mi wczoraj znajoma powiedziała, że w lutym ma być -30 :)) Ale jej nie wierzę:))
OdpowiedzUsuńNotatniki śliczne, bardzo mi się podobają.
Oby nie miała racji ! Ja mam nadzieję, że wiosna szybko do nas przyjdzie :)
UsuńNotatniki są takie sliczne :)) Czaję się na takie notatniki :)
OdpowiedzUsuńA ja chyba przez tydzień czaiłam się na ten licznik, ale pech chciał, żebym spóźniła się o 9 wyświetleń. Ech no cóż gratuluję! :)
Pozdrawiam:)
:)
UsuńWiosenne notatniki są śliczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńnotesiki bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńŚliczne notesiki. Widzę, że nie tylko ja tęsknię za wiosną. Bardzo fajny pomysł na teczkę z przegródkami na maleńkie przydasie.
OdpowiedzUsuńFakt, że jak zobaczyłam tą teczkę w sklepie to kupiłam od razu dwie :) A co do wiosny to dla mnie może być przez cały rok.
UsuńŚliczne notesiki :)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia :)
Dziękuję :) I dzięki za kalendarz !
UsuńOjjj ...powiało wiosną ...notesy super ...pierwszy bardzo mi się podoba ...mam też taki papier :) a kolczyki babeczkowe słodkie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPapier jest świetny, w ogóle drobne kwiateczki na papierkach są fajne :)
UsuńZakochałam się w tych notesach!
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*
Dziękuję :)))
Usuńświetne tworki :) mnie bardzo podobają się Twoje notesiki - ja również niczego bym tam nie dodawała. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPiekne prace :) Ja tez chyba jestem zwolenniczka prostoty ;) Skarapujace osoby podziwiam szczerze...
OdpowiedzUsuńJa scrapuję od niedawna, ale przyznaję, że to wciąga :)
UsuńNotatniki przepiękne! Babeczki są przeurocze i chociaż niejadalne to narobiły mi apetytu:))
OdpowiedzUsuńSmacznego :) Ja po zrobieniu kolczyków poszłam po ciasteczka :)
Usuńśliczne notesy, dziękujemy za udział w wyzwaniu szuflady
OdpowiedzUsuńAle śliczności natworzyłaś! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhej, widzę, że wciągają Cię skrapki :-) Cieszę się, bo i mnie to sprawia wielką frajdę. Oj, ale maszynka by się przydała, nie? kurcze, że moja rodzinka nie jest tak domyślna jak Agatki...
OdpowiedzUsuńFakt, maszynka byłaby super, tylko ta cena, a potem jeszcze wykrojniki ! Ja póki co kupiłam sobie troszkę gotowych wyciętych elementów na Facebooku, w grupie Magiel wycinankowy. A skrapki wciągają :)
Usuńno wiem, ze można kupić, ale wiesz, lepiej byloby cos napisac, nakleić, wydrukowac, a potem wyciąć, bo tak to podwójna robota jak trza na to przyklejać ...
UsuńAle piękne rzeczy stworzyłaś, a te notesiki cudowne... w takich to projekty chyba same by się rysowały:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://koralikowyszlak.blogspot.com/
No tak dobrze to jeszcze nie jest, trzeba porysować :)
UsuńNotesy piękne choć uwielbiam fiolet to ten w róże CUDNY!!!
OdpowiedzUsuńMnie jakoś też przypadł do gustu, choć róże to raczej nie moja bajka :)
Usuń