środa, 15 października 2014

Zaległe szyjątka

Przez ostatnie dni wyrabiałam się z zaległości. Co prawda jeszcze zostało mi kilka rzeczy, ale są już "w toku", więc niedługo pokażę. Szykuję też nowości, zobaczymy, czy Wam się spodobają :)
A dziś: poduchy 50 x 50 cm, na fotce już w nowym domu.


Kolejne 20 krwinek :)


I garstka zaległych maleńtasów :)












Lecę nadrabiać zaległości na Waszych blogach - buziaki i dzięki, że tu zaglądacie :)

23 komentarze:

  1. Podusie takie, że bym się przytuliła, a krwinki.... hmmmm chyba jakiś wampir się we mnie budzi ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Extra poduchy, świetny materiał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba, lubię takie jasne szarości :)

      Usuń
  3. Krwinki znowu zwróciły moją uwagę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie będą się jeszcze pojawiały, na razie uszyłam w sumie 48 sztuk :)

      Usuń
  4. Świetne poduchy idealnie wpasowałby się w moje kanapy :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, przy Twoich umiejętnościach bez problemu możesz uszyć :)

      Usuń
  5. W leniuszkowie nie ma czasu na leniuchowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super poduchy, przydałyby mi się takie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Krwinki mnie po prostu zauroczyły ;) Wspaniałe prace!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne szyjątka , najbardziej spodobały mi się krwinki ;) Pozdrawiam Kamila

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie fajowe i słodziuchne te Krwinki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gwiazdkowe poduchy i maleńtaski są śliczne:-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Do Twoich ,,maleńkasów,, to ja wielki sentyment i słabość mam ... hihi
    Słodziaki :) Poduchy piękne, ale te Krwinki na kolana mnie powaliły :) Rewelacja !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie wpisy, zapraszam do odwiedzania !