Dobra, po kolei, żebym o niczym nie zapomniała. Szyją się owce i króliki, więc będzie trochę pokazywania. Przez intensywne tworzenie niestety nie goszczę na swoim i Waszych blogach tak często jakbym chciała, ale się poprawię i jeszcze przed świętami niespodzianki na blogu :) Dostałam następne zadanie uszycia owcy - czarodziejki i królika - czarownika. Poradziłam sobie tak:
Mój mały Sherlock otrzymał wyróżnienie w Szufladzie :)
I wygrałam Candy u Bluefairy - dostanę broszkę, dostanę broszkę ! To moje drugie wygrane candy :)
A w ramach ambitnych planów zapisałam się do kolejnej edycji Klubu Kreatywnych Kochających Tworzyć u Diany. Mam lekkiego stresa, bo do tworzenia są same koraliki, ale jakoś dam radę (chyba) :).
I jeszcze coś dla ciała - zdrowa sałatka obiadowa - kapusta pekińska, pomidor, ogórek i czerwona cebula (a resztki sałatki wieczorem do pochrupania). Trzymajcie się cieplutko, bo u nas dziś śnieżyce i zimno :)
Ta co mleko daje jest debest pozdrawiam mikołajkowo Dusia
OdpowiedzUsuńBajkowo-poradziłaś sobie bajkowo ....
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuniu :)
UsuńCudowności szyjesz:)Ślę grudniowe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka*
OdpowiedzUsuńPeninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Dziękuję i pozdrawiam śnieżnie :)
UsuńPrzecudne! Króliczor to prawdziwy czarownik! Gratuluję wygranego Candy i wyzwania!
OdpowiedzUsuńsałata bardzo fajna - ja dzisiaj na obiad robiłam tylko z pekińskiej i pomidora, do tego majonez (bo uwielbiam) i też smakowała git ;) jakoś tak na zimę lubię jeść pekińską - latem raczej sałatę :)
Ja zieleninę wszelaką lubię przez cały rok, choć faktycznie sałatę wolę jak jest cieplutko :)
Usuńwow!! jakie cudowności u Ciebie:) Pozdrawiam niebiesko :)
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranej :P
OdpowiedzUsuńcudne szyjątka pozdrawiam ciepluteńko
A u Ciebie znów piękne widoczki malowane :)
UsuńGratuluję wygranej. Owca i królik rewelacja.
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita, one sa cudowne!I jeszcze masz czas jeść?
OdpowiedzUsuńMuszę jeść żeby szyć :) Ale czasu za dużo na to jedzenie nie ma.
UsuńBeatko, wyczarowałaś niesamowitych czarodziei. Twoje owieczki są niepowtarzalne:)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :) Marzy mi się owieczka z Twoim haftem na sukience.
UsuńŚliczne prace stworzyłaś:)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej i wyróżnienia:)
czarami z pewnością wyczarują Wam cudne prezenty tej zimy:):)
OdpowiedzUsuńSliczne te twoje prace :) Z mila checia jeszcze do Ciebie zajze :) Serdecznie Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam serdecznie :)
UsuńPiekne, czarodziejka fantastyczna. Dobrze, że dziś proponujesz sałatkę a nie kusisz ciastem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciacho będzie bliżej świąt :)
UsuńUrocza parka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJuż zawsze będę wiernym fanem ....
OdpowiedzUsuńjeju...zamówić nie zamówić....?
Ach te dylematy :)
UsuńŚwietna para, bardzo dobrani :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńach Beatko ... witaj w klubie cierpiących na notoryczny brak czasu :)))
OdpowiedzUsuńSzyjątka Twoje, jak zwykle urocze !
Oj kochana, jestem moją pareczką oczarowana !
Zaraz maila skrobnę, bo wczoraj nie dałam rady ... sorry !
cieplutko pozdrawiam :)
Zaraz, zaraz, a maila nie ma :( Ale cieszę się, że owieczki się spodobały !
UsuńOj jaki ten biało czarny fajowy ;)))))))))
OdpowiedzUsuńTakie czary Maryś :)
UsuńCzarodzieje bardzo fajni są:) A ona taka delikatna, to na wróżkę mi bardziej wygląda:)
OdpowiedzUsuńMoże być wróżka, tylko musiałabym jakieś ażurowe skrzydełka jej skombinować :)
OdpowiedzUsuń