I znów spotykamy się w naszym klubie. Ewa, Ania, Magda i ja tworzyłyśmy tym razem z przydasiów Ani. Jestem ostatnio zakręcona jak słoik na zimę (w końcu zima jest nadal) i zawsze łapki mnie świerzbią do tworzenia z nowych nabytków, chociaż czasu ostatnio mam skandalicznie mało na takie przyjemności. Zaczynam tworzyć i okazuje się, że przydaśkom fotki nie cyknęłam. Tradycyjnie muszę je "pożyczyć" od którejś z dziewczyn z klubu, a tym razem padło na Ewę, która swoje piękne prace już opublikowała. Mam nadzieję, że nie pogniewa się za pożyczkę :)
Zestaw od Ani wyglądał tak:
Każda z dziewczyn dostała inny kolor wełny, mnie przypadła zielona. Oto jak ją wykorzystałam - powstał wełniany naszyjnik z koralikami dodanymi ode mnie i plastikowymi rurkami, które stały się wisiorem. Powiem Wam, że przy całej swojej dziwaczności wisior naprawdę nieźle prezentuje się na grubym golfie.
Z dość dużych kawałków materiału uszyłam na razie tylko większe podusie i serducha, ale niebawem je wykorzystam do końca.
Serwetki poszły na kubek na długopisy lub kredki na dziecięce biurko oraz kolczyki wielkanocno - wiosenne (nie mają jeszcze bigli, bo zdjęcia robiłam kiedy schły po lakierowaniu). Serwetka z jednej strony, tył drewniany.
Zostało mi troszkę rzeczy do wykorzystania, między innymi fajny kartonik, co do którego mam już pomysł, ale wymaga nieco pracy, a co za tym idzie - tak, zgadliście - czasu :) Kartonika i resztki materiałów nie ma na fotkach.
Zapraszam Was do dziewczyn, zobaczcie jakie cuda potworzyły. Przypominam, że wszystkie nasz e klubowe prace będą brały udział w aukcji charytatywnej dla Michała.
Jeszcze szybciutko pochwalę się, że moja bransoletka cykliczno - wyzwaniowa "Marzy mi się... romantyczna kolacja we dwoje" zdobyła wyróżnienie u Modraka. Strasznie się z tego cieszę i chwalę banerkiem :)
Kochani, przypominam, że jeszcze przez dwa dni można zgłaszać prace na wiosenne wyzwanie i cały czas trwa candy, na które zapraszam. Lecę jeszcze dosłownie na minutkę na Wasze blogi - teraz często tam zaglądam nie komentując, ale pamiętam, odwiedzam :) A potem kawka i do pisania pracy - termin jest już niepokojąco naglący, jak to się mogło stać ? Buziaki !
piękne prace
OdpowiedzUsuńHm .. wiosior powiadasz ,, nie na to bym nie wpadła .. chociaż główkowałam nad tematem długo i dobrze....zastanowię się .A póki co to się kiedyś na kurs szycia tych poduch u Ciebie zapiszę - bo moje takie nie są ...E:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na kursik :) A ja do Ciebie na decu na materiale.
Usuńjaki wysyp Twoich pięknych poTworków:) serducha śliczniutkie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Dziękuję :)
UsuńPrzyznam, że naszyjnik jest bardzo oryginalny.
OdpowiedzUsuńOkrągłe podusie są fajne i bardzo fajnie też się prezentują serduszka.
A z tym kompletnym brakiem czasu to mam tak samo!
Witam w klubie :)!
Dzięki :) Jakoś polubiłam te podusie.
UsuńBeatko idealnie wyszły ci wszystkie twoje prace.Piękne jak reszty naszego zespołu .Pozdrawiam cię bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik bardzo pomysłowy i efektowny. Podusie są ekstra :)
OdpowiedzUsuńteż na nic czasu nie mam :/
śliczne prace:))miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaki ładny kubeczek misiowy
OdpowiedzUsuńMisiak taki sympatyczny jakoś mi do kubeczka pasował :)
Usuń