Witajcie ! Dziś naprawdę szybciutko, bo zmykam pisać, zostawiam Was z dwiema owieczkami. Miały być jedna z torebką, a druga z książką. Dojechały już szczęśliwie i z tego co wiem wzbudziły aplauz wśród domowników, z czego mam naprawdę wielką satysfakcję żeby nie powiedzieć zwykłą radochę :). Nowością, na którą wpadłam ostatnio jest dekupażowanie bucików. Ponieważ na razie wykorzystuję buciki gotowe (obiecuję sobie, że nauczę się je sama szyć, ale to po obronie - odkładam to jak wszystko ostatnio) postanowiłam dodatkowo je ozdobić serwetką naklejoną na podeszwy. Te buciki są pierwsze - sądzę, że wyszły nieźle.
I na koniec makaron z sosem pomidorowym i parmezanem. Przepis wkrótce w Kulinarnych pysznościach.
A teraz już zmykam :) Pa !
przesłodkie
OdpowiedzUsuńPrzesliczne owieczki:) pieknie tworzysz:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńps. Glodnam a Ty tu takie smakolyki!!
Dziękuję :) Pora obiadowa, sama zgłodniałam.
UsuńAle słodziaki :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Niezwykle eleganckie te owieczki, torebki bardzo im pasują a buciki niesamowite! Wszyscy zasłużyli na pączka:)
OdpowiedzUsuńO właśnie, pączuś i kawka ! Owieczki już pojechały to zjem za nie :)
UsuńCudne owieczki,podobne do mojej :-)
OdpowiedzUsuńBeatko, odpisuję Ci tu, żeby młodsza córka nie przeczytała :-)
Bo faktycznie Magda to żywioł, głośna, roześmiana, odważna, wszędzie jej pełno. A młodsza to przeważnie foch :-)
Zazdroszczę jej tej żywiołowości, u mnie z tym cieniutko. Pozdrowienia dla córek i owieczki :)
UsuńOwieczki są super :)
OdpowiedzUsuńOwieczki są po prostu piękne! Dopracowane w szczegółach i te buciki :) a podeszwy :) i torebeczka... Cudo! Mmmm, makaron taki to bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńLubię te wszystkie szczegóły owieczkowe :) Makaronikiem się częstuj !
UsuńKochane te owieczki są ;) a buciki ozdobione decu... no po prostu bomba!
OdpowiedzUsuńPrześliczne owieczki! I te dodatki torebka i książka - boskie:D A buciki super, te podeszwy wyszły bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńNad torebką trochę myślałam, książka przyszła mi do głowy od razu :)
UsuńWspaniałe owieczki i takie wesolutkie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudownie szyjesz:))Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
OdpowiedzUsuń*
Peninia ♥
Dziękuję Gosiu :)
UsuńPiekne owieczki:) super Pozdrawiam Monia
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKochane takie :)
OdpowiedzUsuńFakt, kochane to one są :)
UsuńOj Beatko te owieczki słodkie są słodkie i fajny pomysł z tymi bucikami. Wyszły nawet bardzo fajnie.No a mini torebeczka ....ty to masz złote rączki:)
OdpowiedzUsuńZ bucikami to była próba, muszę się jeszcze dokształcić :)
UsuńSwietne...a pomysł z bucikami rewelacyjny.Pozdrawiam E:)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :)
Usuńsuper owieczka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Twoje pisanki rewelacja !
UsuńOwieczki cudne :) A pomysł na ozdobienie bucików - super. Pozdrawiam i miłego pisania
OdpowiedzUsuńDzięki :) Na razie z tym pisaniem to strasznie opornie idzie.
UsuńPrzefajne!!!
OdpowiedzUsuńi te groszki :)
jak robisz buciki!? są słodkie!
makaron z taką ilością parmezanu? ulalala...rozpusta!
:)
Pozdrawiam
A co tam, raz się żyje ! A ja lubię parmezan :) Buciki kupuję gotowe, dekupażuję im tylko podeszwy. Pewnie kiedyś jakieś butki zacznę szyć, bo nie zawsze można dostać takie jak się chce.
UsuńWitaj Beatko
OdpowiedzUsuńPodziwiam cały czas Twoje owieczki są cudne:)
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję :)
UsuńOwieczki są super -urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNawet ciuszki jak zwykle dopracowane do perfekcji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego weekendu!
Asia
Dzięki :)
UsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:
OdpowiedzUsuńhttp://laboratoriumdzejnej.blogspot.com/2013/02/moj-blog-otrzyma-kolejne-wyroznienie.html
Dzięki, zajrzę :)
UsuńOwieczki cuudne :) Wszystko dopracowane :) Slicznosci :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńTa w czerni jest urocza
OdpowiedzUsuńTo bardzo ciemny fiolet, na zdjęciu faktycznie wygląda jak czarny.
UsuńAle urocze - mają super kapciuchy -ewa
OdpowiedzUsuńno buciki i torebka powalają całkowicie!
OdpowiedzUsuńPiękne owieczki. Nic dziwnego, że wzbudziły entuzjazm nowych właścicieli. Ja entuzjazmuje się na sam widok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój entuzjazm :)
UsuńOwieczki cudowne,fajny pomysł na buciki. Ja jakoś nie mam odwagi zabrać się za ich uszycie:) A makaron- mój ulubiony.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPo pierwszej już jest z górki !
OdpowiedzUsuńTwoje owieczki sa po prostu cudowne. Co jedna to piekniejsza;) Tak wszystko dopracowane.. super;) Pozdrawiam, Patrycja
OdpowiedzUsuńBeatko, owieczki prześliczne, uwielbiam je:))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz Aniu jakie to miłe :)
Usuńuwielbiam kropkowane owiece :)
OdpowiedzUsuń