niedziela, 13 maja 2012

Były sobie miśki trzy


Trzy miśki - śpioszki dla trzech sióstr. Pojechały już do nowego domu i zostaną oficjalnie wręczone. To taki przerywnik między owieczkami i króliczkami. Co prawda miśki miały początkowo być owieczkami, ale plany się pozmieniały i zostałam postawiona przez kolejnym wyzwaniem. I oto efekty. Wprawiłam się w piżamkach, a niedługo będę szyła owieczkę - śpiocha, więc się przyda :)







A poniżej zdjęcia nieba, które widać z naszego balkonu przed piątkową burzą.



I po burzy.

11 komentarzy:

  1. Jakie słodziaczki:) Śliczne są. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ale swietne spioszki ... wyglądają na takie milusie ... a zdjęcie to po burzy śliczne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. super miśki ........zdjęcia super:)paczuszka dotarła śliczna dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodkie i milutkie ^^ Najbardziej podoba mi się 2 ;).

    Zdjęcia są magiczne ;3

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śmieszne, sympatyczne śpiochy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne misiaczki ... ach, masz złote rączki kochana :)
    pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. słodziutkie pluszaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. są cudowne!! Jestem szczerze zachwycona, podziwiam talent:)
    na-nua.blogspot.com

    P.S nie mogę się napatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  9. cudowne stwory :) szyjesz na prawdę zachwycające zabawki

    OdpowiedzUsuń
  10. aaaaaaaaa normalnie aż całuje monitor, ale cudne.

    OdpowiedzUsuń
  11. słodziaki niesamowite :))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie wpisy, zapraszam do odwiedzania !