niedziela, 4 listopada 2012

Za co lubię zimę czyli wyniki candy

Zgodnie z zapowiedzią dziś ogłaszam wyniki candy. Pewnie nie muszę dodawać, że wybór był trudny, naprawdę trudny, bo okazało się, że zima da się lubić i lubicie ją za wiele różnych rzeczy. Wszystkie wpisy przeczytałam z uwagą czasem uśmiechając się z rozczuleniem. Ponieważ nie mogłam się zdecydować poprosiłam o pomoc Mojego R. (nie znosi zimy, jest jak niedźwiadek - najchętniej by ją przespał). No więc R. czytał wszystkie wpisy co chwilę coś tam mrucząc, uśmiechając się i gryzmoląc na marginesie mojego wydruku. I w końcu postanowiliśmy przyznać nagrodę główną i DWIE pocieszajki. Nie przedłużam więc i ogłaszam:

Nagroda główna wędruje do:


Witaj Beatko!
Zapisuję się na candy, bo już czuję w swoich łapkach tę przyjemną miękkość jednej z Twoich owieczek. Cieplutko, mięciutko, wspaniale!!!
Dlaczego kocham zimę?
☺ Kocham poranne spacery w śniegu z psowatą, której sponad grubej warstwy białego puchu wystaje tylko czarna głowa i biały pyszczek. Wygląda jak niedokończony fragment psa. Jej oczka pobłyskują jak płatki śniegu odbijające miejskie światło neonów.
☺ Kocham długie wieczory- wtulam się w ciepły pled lub otulam ciepłym człowiekiem, wszak i nastrój to i pora na dogrzewanie;)
☺ Kocham biały las i ślady zwierzaków, pozostawione na śniegu. Tylko wtedy tak naprawdę dostrzegam to leśne dzianie się i wiem, że mój ślad to ślad intruza, jednak... kocham las zimą i przechadzam się....cicho... bezszelestnie... na paluszkach.
☺ Kocham pierwszą gwiazdkę, zwiastującą Wigilijny wieczór. Tę wyczekaną i taką.... zawsze podejrzanie dużą, jakby była na wyciągnięcie ręki.
☺ Kocham jak dzieci zjeżdżają na sankach z okolicznej górki, zajeżdżając mi saneczkami przejście na chodniku.
Mam ochotę krzyknąć " posuń się trochę, zjedziemy razem!".
☺ Kocham lepić bałwana i podśpiewywać przedszkolne piosenki o zimie, pamiętacie?
Śnieg pada śnieg pada cieszą się dzieci
Tu płatek tam płatek puszysty leci
Będziemy, będziemy lepić bałwana
I rzucać śnieżkami oj dana dana...
☺ Kocham zimę, też jak Nosowska, mimo wszystko, mimo że czasem daje w kość i jest złą królową jak z bajki Andersena, ale.....mimo wszystko. Kocham zimę!!!

Ślę zimowe buziaki
Magda
wzielonkowie@blogspot.com
Mojemu R. spodobał się szczególnie fragment o "otulaniu ciepłym człowiekiem" :), a ja jestem ciekawa tej psowatej !

Pierwsza pocieszajka wędruje do:
Zapisuję się, ale czuję, że nie wygram :) Nie cierpię zimy. Palce mi drętwieją, gęba czerwienieje, po oblodzonych chodnikach chodzę dwa razy wolniej. Mogę tak jeszcze długo, słaby więc ze mnie marketingowiec Pani Zimy ;) Może... jest to okazja do beztroskiego kupienia sobie nowej kurtki czy butów, a przecież każda z nas to lubi. Piękny bałwan może zaspokoić nasze rzeźbiarskie inspiracje. Nielubianemu sąsiadowi możemy podsypać śniegu pod koła auta, żeby nie wyjechał z parkingu na czas ]:-> Zamiast nosić małe dzieciaki na rękach, można je ciągnąć na sankach i będą z tego powodu przeszczęśliwe. Hmmm, chyba przekonałam już samą siebie, ze nie taka zła może być ta zima :) Pozdrawiam!
Nie pochwalam tych sąsiedzkich praktyk :), ale to bardzo ciekawe uzasadnienie dla polubienia zimy. I jak widać nie jestem sama w nielubieniu.

A druga pocieszajka za prosty metaforyczny wpis, ale jakże bliski mojemu sercu:
Zgłaszam swoją Candydaturę metaforycznie: Zima to puszysta owieczka, która, gdy się ją przytuli, potrafi ogrzać i rozweselić. Pozdrawiam serdecznie :)

Bardzo dziękuję wszystkim za liczny udział i piękne wpisy oraz gratuluję zwyciężczyniom. Dziewczyny proszę o adresy do wysyłki na maila, a Magdę dodatkowo o określenie owieczkowych wymagań :) Niedzielne buziaki :)


17 komentarzy:

  1. Hihi, a jednak :) Dzięki i pozdrawiam Was ciepło! A wygrana wypowiedź wywołała u mnie dużo uśmiechu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje dla zwyciężczyń, a Tobie Beatko dzięki za zorganizowanie takiej fajnej zabawy:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla dziewczyn a Tobie podziękowania za fajną zabawę.Pozdrawiam Ewa:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję zwycięzcom i dziękuję za miłą zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny pięknie napisały, należą się im cukiereczki;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje dla zwyciezczyn i dzieki za zabawe;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję zwyciężczyni i drugiej pocieszajce :), a sama dziękuję za moją pocieszajkę :). Serdecznie dziękuję, dla mnie to ogromna radość! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluje i za zabawę dziękuję :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Beatko za wspaniałą zabawę !
    Fantastycznie się czytało to, co dziewczyny wymyśliły na obronę zimy !
    Zwyciężczyniom szczerze gratuluję i ciuteczkę zazdroszczę, no bo jak, tu nie zazdrościć !
    Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Łaaaaaa, jak się cieszę:D:D:D:D:D
    Bardzo, bardzo!!!!
    Dziękuję i gratuluję pozostałym zwyciężczyniom!!!!
    Beatko, muszę się porządnie zastanowić nad owieczką, więc czy dasz mi kilka dni na rekonesans?
    Buziaaaaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję wygranym! Zima jednak naprawdę da się lubić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje dla zwyciężczyń:)

    OdpowiedzUsuń
  13. dziękuję za zabawę Beatko:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo wszystkim dziękuję, cieszę się, że zabawa się podobała :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie wpisy, zapraszam do odwiedzania !